|
ŚWIĘTO EDUKACJI NARODOWEJ
A.D.2009
Dzień Edukacji Narodowej, potocznie zwany „Dniem
Nauczyciela”, to jedno z najstarszych świąt „zawodowych” w naszym kraju.
Jest ono związane z powołaniem do życia 14 października 1773 roku
Komisji Edukacji Narodowej. Komisja była faktycznie pierwszym w świecie
ministerstwem edukacji i miała przeprowadzić gruntowną reformę polskiego
szkolnictwa, począwszy od szkół najniższego szczebla, tzw.
elementarnych, a skończywszy na szkołach najwyższego szczebla, tzw.
głównych. Dodatkowo należało wprowadzić nowe programy, zupełnie nowe
podręczniki i przygotować nowoczesną kadrę nauczycielską. W sytuacji,
w jakiej znalazła się nasza Ojczyzna, w tamtym czasie, były to działania
nieodzowne i potrzebne od zaraz. Dzieło reformy podjęło wiele osób,
dla których ratowanie państwa stanowiło cel najważniejszy. Efektem miało
być wychowanie światłego, odpowiedzialnego i myślącego obywatela.
Wprawdzie nie udało się uratować niepodległości Rzeczypospolitej, ale
udało się uratować naród. Tylko na pozór może się to wydawać
niedorzeczne. Nic bardziej mylnego. Bez ogromnego dzieła KEN,
przekazywanego następnym pokoleniom, na pewno, nie doszłoby do 11
listopada 1918 roku.
Dziedzicami i kontynuatorami tamtych działań są dzisiejsi
pracownicy oświaty, tak kadra nauczycielska, jak i pracownicy
administracji i obsługi, bez których normalne funkcjonowanie szkoły jest
po prostu niemożliwe. Praca współczesnego pedagoga w zasadzie, pomijając
nowinki techniczne, niewiele różni się od pracy naszych poprzedników.
Jest mozolnym kształtowaniem charakterów, wytyczaniem dróg, wskazywaniem
możliwości, uczeniem, co jest dobre, a co szkodliwe dla młodych ludzi.
Krótko mówiąc szkoła bez nauczycieli nie może istnieć, albo po prostu
nie będzie szkołą. Rola nauczyciela w systemie edukacji odgrywa
zasadniczą rolę. To od świadomości, jaka spoczywa odpowiedzialność
za młodego człowieka i pełnego zaangażowania w pracę, tej właśnie grupy
zawodowej będzie zależało, jakie będzie wychowanie młodzieży, a co się
z tym wiąże jaka będzie Rzeczypospolita, jak mówił przed paroma wiekami
wielki humanista Jan Zamoyski. Brzmi to może troszkę górnolotnie, ale
taka jest prawda. Rola nauczyciela, jako mistrza i przewodnika ma
obecnie kapitalne znaczenie w całym procesie edukacyjnym. Niezbędnym
czynnikiem wpływającym na doskonałość pedagoga, rozumianą jako
profesjonalizm, mądrość, postępowanie zawsze dla dobra młodzieży
i zgodnie z zasadami etyki, jest jego… powołanie.
Będąc dyrektorem Zespołu Szkół im. Jana Kasprowicza
w Sztumie mam zaszczyt pracować z takimi pedagogami. Nauczycielami
z krwi i kości, często „dziedziczących” zawód od pokoleń. Zaangażowanie
w pracę, przeważającej większości, widzę każdego dnia. Pracę dla dobra
młodzieży, szkoły, środowiska, Ojczyzny. I znowu zabrzmiało patetycznie.
Ale taka właśnie jest prawda, bo być tzw. „przedmiotowcem” to jedno, a
być nauczycielem, to zupełnie inna sprawa. Wszystkim moim nauczycielom,
którymi mam zaszczyt kierować oraz pracownikom administracji i obsługi
składam raz jeszcze życzenia wszelkiej pomyślności i przede wszystkim
zadowolenia z wykonywanej pracy.
Jak stało się tradycją tego święta, i tym razem, pozwoliłem
sobie nagrodzić kilkunastu nauczycieli nagrodą dyrektora szkoły,
za szczególne osiągnięcia i zaangażowanie w życie szkoły. Ta miła, a
jednocześnie prestiżowa uroczystość odbyła się w Starostwie Powiatowym
w Sztumie, właśnie 14 października, o godzinie 13.00. W sali Starostwa
oprócz naszych pedagogów byli również obecni inni nauczyciele
ze wszystkich szkół i placówek podległych Starostwu. Uroczystościom
przewodniczył pan Starosta Sztumski Piotr Stec.
Na
początku zostały wręczone nagrody Starosty Sztumskiego. Z naszej szkoły
te prestiżowe nagrody odebrały: pani wicedyrektor Regina Tobiasz i pani
pedagog Bogusława Bogdańska. Następnie dyrektorzy szkół uroczyście
wręczyli swoje nagrody. Z ogromną radością i dumą pozwoliłem sobie
uhonorować następujących nauczycieli, panie: Leokadię Ćwirko-Zielińską,
Bożenę Dąbrowską,
Małgorzatę Dziedowicz, Wiesławę Kowalik, Annę Mietlewską,
Katarzynę Rybak, Bogusławę Stankiewicz,
Danutę Pepłowską-Tymiec, Aleksandrę Wróblewską oraz panów:
wicedyrektora Roberta Buber–Bubrowieckiego, Marcina Nabojczyka, Marcina
Noinskiego i Pawła Nieściera. Wszystkim jeszcze raz serdecznie
gratuluję. Myśl przewodnia będąca dla mnie inspiracją przy wręczaniu
nagród, którą umieściłem na pamiątkowych
dyplomach to słowa Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia
„Sercem
nie można służyć za pieniądze, sercem
służy się za darmo, bezinteresownie”. Wierzę, szanowni państwo, że
te idee będą nam przyświecać zawsze.
|
Opracował:
|
Mariusz Krause
|
<< powrót
|